Quality Pixels Photography

View Original

Evening stroll

By the time we are checked in to our hotel, it is rather late, so we go to the nearby restaurant for our dinner. We choose one a bit randomly, to be honest (just “pick the one that is full of locals”). They specialise in moon snail salad, and so we grab it, plus a Korean omelette and -as moon snail salad is supposed to be followed with alcohol – a glass (or two) of beer. Highlight of the evening - I order my beer in Korean!

 

Zanim zameldujemy się w naszym hotelu, jest już dość późno, więc na obiadokolację idziemy do pobliskiej restauracji. Wybieramy ją, szczerze mówiąc, trochę losowo (w myśl zasady dużo lokalesów to dobry znak).  I okazuje się, ze ta knajpka akurat specjalizują się w sałatce ze ślimaków księżycowych. To więc zamawiamy, do tego koreański omlet i – jako że morskie ślimaki lubią pływać– kufel (a niektórzy nawet dwa) piwa. Przy czym piwo zamawiam po koreańsku!

Then a short stroll around the hotel, sweets and ice-cream shopping in a local convenience store, and we are ready for bed.

 

Po obiedzie krótki spacer w pobliżu hotelu, zakupy słodyczy i lodów w lokalnym sklepie spożywczym i jesteśmy gotowi do snu.