Recently, we found ourselves drawn back to the Garden Society, perhaps a bit more often than we intended. However, who could resist the allure of their “Indian Summer” afternoon tea?
The presentation, as always, immediately set the tone for the event. Among the highlights were delightful little elephants—an adorable touch that perfectly captured the spirit of the theme.
The menu was crafted to emphasise the essence of Indian cuisine while still offering a comforting afternoon tea experience. It is fair to say that we indulged a bit more than we should, but that is not a surprise to anyone I guess…
Ostatnimi czasy wpadamy do Garden Society trochę częściej niż dyktuje rozsądek, ale weź człowieku zignoruj popołudniową herbatkę z motywem przewodnim „Indian Summer”…
Prezentacja, jak zresztą zawsze, nawiazywała do nuty przewodniej popołudnia. Małe ceramiczne słoniki poprzypinane do tacy były szczególnie uroczym akcentem.
Menu zostało przygotowane tak, aby podkreślić główne akcenty kuchni indyjskiej. Można też śmiało powiedzieć, że pożarliśmy więcej, niż powinniśmy, ale to chyba nikogo szczególnie nie dziwi…