architecture

Amore Pacific

Glass houses of Yongsan are so nice we decide to walk around for a while. And this is how we end up in front of the Amore Pacific headquarters. We have to come back here one day and explore the place thoroughly. Today we just play around the artsy fountain for a while  and then  take the subway to The Design Plaza.

 

Szklane domy w Yongsan są tak ładne, że postanawiamy chwilę pospacerować po okolicy. I tak lądujemy przed główną siedzibą Amore Pacific. Musimy tu kiedyś wrócić i dokładnie sobie tu wszystko obejrzeć, ale dzisiaj robimy tylko kilka zdjęć artystycznej fontanny i łapiemy metro do DDP.

Shopping mission and so much more

This morning we realised we had left a piece of (not too expensive) photography equipment back at home, so we started the day with a trip to the shopping mall. First, we visit the Lotte Department Store in Myeongdong. It is not far from our hotel, so we walk there, but even though the shopping mall is big, we do cannot find what we are looking for. Instead, we find the first locations for Seoul photography. The area is really beautiful, with some glassy skyscrapers and nice dots of greenery scattered around.

 

Dziś rano zdaliśmy sobie sprawę, że zostawiliśmy w domu (niezbyt drogi) element sprzętu fotograficznego, więc zaczynamy dzień wycieczką do centrum handlowego. Najpierw odwiedzamy Dom Towarowy Lotte w Myeongdong. Nie jest to daleko od naszego hotelu, więc idziemy tam na piechotę, ale mimo iż galeria handlowa jest duża, nie znajdujemy tam potrzebnej nam części. Zamiast tego znajdujemy natomiast pierwsze lokalizacje do fotografii Seulu. Okolica jest naprawdę piękna, z kilkoma wyróżniającymi się szklanymi drapaczami chmur i porozrzucanymi wokół piegami zieleni.

We have to tame the subway now but it turns out to be easy. However, before we leave it is time for a drink in one of the subway cafes.

 

Musimy teraz oswoić metro, ale okazuje się, że jest to łatwe. Zanim jednak ruszymy w dalszą drogę, pora na coś do picia w jednej z kawiarenek metra.

After visiting a few odd places, with no shopping success, we finally ended up at the Yongsan station. Here, in the big department store, we managed to buy everything we needed and as a bonus the place turned out to be really nice. Both, inside and outside of the building :). Obviously, we stopped for tea/coffee and cakes….

PS Restroom was quite interesting, too. Good thing that we exercise squats in the gym….

 

Po odwiedzeniu kilku dziwnych miejsc, bez sukcesów zakupowych, w końcu wylądowaliśmy na dworcu Jongsan. Tutaj, w dużym centrum handlowym, udało nam się kupić wszystko, czego potrzebowaliśmy, a jako stacja okazała się naprawdę ładna. Zarówno w środku jak i na zewnątrz budynku :). Oczywiście zatrzymaliśmy się też na herbatę/kawę i ciastka….

PS Toaleta także była dość interesująca. Całe szcęście, że jesteśmy przyzwyczajeni do przysiadów dzięki siłowni…

Wat Yannasangwararam

On our journey back to Bangkok, our first stop is the impressive Wat Yannasangwarawan in Huai Yai, located just 20 km south of Pattaya. This large Buddhist temple complex is situated not that far from the Viharn Sien.

As we approach the main building, the Replica Buddhagaya Chedi, we are greeted by a pack of dogs. While they may bark and seem uneasy at first, they quickly retreat, allowing us to admire the stunning architecture of the Chedi.

W drodze powrotnej do Bangkoku naszym pierwszym przystankiem jest świątynia Wat Yannasangwarawan w Huai Yai, położona zaledwie 20 km na południe od Pattaya. Ten duży buddyjski kompleks położony jest niedaleko Viharn Sien.

Gdy zbliżamy się do głównego budynku, Replica Buddhagaya Chedi, wita nas całe stado psów. Choć na początku szczekają i wydają się niezbyt zadowolone z naszej wizyty, szybko się wycofują, pozwalając nam podziwiać imponującą architekturę Chedi.

The square structure of the Chedi with a width of 22.5 meters on all sides, houses an enlightening exhibition on 'What did Lord Buddha discover from enlightenment?' displayed on the interior walls and exterior veranda.

Some of the dogs come to us now to say hello and I can even pat their neck.

Kwadratowa konstrukcja chedi o szerokości 22,5 metra ze wszystkich stron mieści aktualnie wystawę na temat: „Co odkrył Pan Budda dzięki oświeceniu?” Wystawa zajmuje dolne piętro budynku i werandę.

Część psów przychodzi teraz do nas, żeby się przywitać, a niektóre pozwalają nawet się pogłaskać.

After exploring the Chedi, we wander through the lush gardens, passing by the picturesque Somdet Phra Srinagarindra Boromarajonani Pavilion. This pavilion, built as a tribute to Royal Highness Srinagarindra on her ninetieth birthday in 1990, is now used for training Buddhists novices.

Although the temple complex is vast and filled with more to explore, we need to go on so we bid our farewells and head back to our waiting driver.

 

Po obejrzeniu Chedi łazimy chwilę po ogrodach wokół, mijając malowniczy pawilon Somdet Phra Srinagarindra Boromarajonani. Pawilon ten, zbudowany w hołdzie dla Królewskiej Wysokości Srinagarindry z okazji jej dziewięćdziesiątych urodzin w 1990 roku i jest obecnie wykorzystywany do szkolenia buddyjskich nowicjuszy.

Chociaż kompleks świątynny jest rozległy i pełen kolejnych atrakcji do zwiedzania, musimy jechać dalej, bo mam jeszcze jeden przystanek w planach po drodze do Bangkoku.

Sanctuary of Truth

The sanctuary of truth is a continuously built (starting from 1981, and predicted to be finished around 2025) “temple-like” museum sponsored by a late Thai businessman (who is also responsible for Muang Boran and Erawan Museum). The place is sometimes described as the Ayutthaya Kingdom and through its architecture and sculptures, it reflects many Buddhism and Hindu beliefs, although the main idea is to represent some universal human ideals and moral rules. You can also notice elements of Thai, Indian, Chinese and Cambodian myths and legends incorporated into this enormous story-telling endeavour.

 

Sanktuarium prawdy jest nieustannie budowanym (począwszy od 1981 roku, a jego zakończenie przewiduje się około 2025 r.) przypominającym świątynię muzeum sponsorowanym przez nieżyjącego już tajskiego biznesmena (odpowiedzialnego również za Muang Boran i Erawan Museum). Miejsce to jest czasami określane jako Królestwo Ayutthaya, a poprzez swoją architekturę i rzeźby odzwierciedla wiele wierzeń buddyzmu i hinduizmu, chociaż główną ideą jest reprezentowanie uniwersalnych ludzkich ideałów i zasad moralnych. Można również zauważyć elementy mitów i legend tajskich, indyjskich, chińskich i kambodżańskich włączone do tego ogromnego przedsięwzięcia narracyjnego.

The “temple” is constructed entirely from wood and all its intricate sculptures and decorations are hand-curved. Various types of wood are used, including redwood, mahogany, and teak which are reflected in different colours of the sculptures - from deep ochre, through various shades of brown to grey. Interestingly, the old technique of attaching wood according to ancient Thai craftsmanship is used instead of nails. It is possible to see the workers sculpting figures for the next section of the building and the explanation of how various parts of the wood are attached is also provided.

 

„Świątynia” jest w całości zbudowana z drewna, a wszystkie jej misterne rzeźby i dekoracje są wykonane ręcznie. Wykorzystane zostały tu różne gatunki drewna, m.in. sekwoja, mahoń i drewno tekowe, co widać m.in. w różnych kolorach rzeźb – od głębokiej ochry, poprzez różne odcienie brązów, aż po szarości. Co ciekawe, zamiast gwoździ zastosowano technikę mocowania drewna według starożytnego tajskiego rzemiosła. Na terenie muzeum można obserwować, jak robotnicy rzeźbią figury do następnej części budynku, a także zobaczyć, w jaki sposób są przymocowane do siebie różne części drewna.

The temple faces the sea on one side and an artificial lake on the other. Even with the scaffoldings in a few places the building is a proper visual extravaganza. The more you look, the more you see and there is not a moment for the eyes (and brain) to rest.

 

Świątynia z jednej strony dochodzi do samego brzegu morza a z drugoej graniczy ze sztucznym jeziorkiem.

Nawet z rusztowaniami w kilku miejscach budynek jest prawdziwą wizualną ekstrawagancją. Im więcej patrzysz, tym więcej widzisz i ani oczy ani mózg nie nie mają chwili na odpoczynek.

The interior is just one huge piece of art. You simply do not know where one sculpture ends and another begins. This art tells about so many things that I am sure during this one visit we absorbed only a small bit of it, even though we wandered around for a good few hours. Truth, just like the sun and moon will never remain hidden for long. Materialistic pleasures will not make you fulfilled and cannot make you happy for long. The goodness of the heart will leave a permanent mark whilst the beauty of the body will be gone before you blink your eyes. Humans cannot survive without nature. Parental love is perfect even in its imperfections. And so on, and so on. The only blot on the landscape of this beautiful experience is the elephants’ rides offered to the visitors. What a shame.

 

Wnętrze monumentu to jedno wielkie dzieło sztuki. Trudno rozróżnić, gdzie kończy się jedna rzeźba, a zaczyna kolejna. Poprzez sztukę mówi się tu o tak wielu rzeczach, że  na pewno podczas tej jednej wizyty odebraliśmy tylko niewielką część przekazu, mimo że chodziliśmy po wnętrzu przez dobrych kilka godzin. „Prawda, podobnie jak słońce i księżyc, nigdy nie pozostaną w ukryciu na długo. Materialistyczne przyjemności nie zapewnią nam poczucia spełnienia i nie sprawią, że będziemy szczęśliwi. Dobroć serca pozostawi trwały ślad, podczas gdy piękno ciała zniknie. Ludzie nie mogą przetrwać bez natury. Miłość rodzicielska jest doskonała nawet w swoich niedoskonałościach.” I tak dalej, i tak dalej.

Jedyną łyżką dziegciu w miodzie tego pięknego przekazu są przejażdżki słoniami oferowane zwiedzającym. Jaka szkoda, byłoby o tyle etyczniej bez nich.

 We can see our hotel from the temple

Jesteśmy w stanie zobaczyć swój hotel z terenu świątyni

At some point we take a break, sit in the shadow  and demolish a few lime squashes and fresh coconuts.

 

W którymś momencie robimy sobie przerwę, siadamy w cieniu drzew i osuszamy kilka szklanek świeżo wyciskanego soku z limonek z kruszonym lodem i swieży sok z kokosa.

We go back to the exit through the forested area full of sculptures, on the opposite side of the lake.

Wracamy do wyjścia zalesionym  i gęsto poprzetykanym rzeźbami kawałkiem terenu po drugiej stronie jeziora.

Sun rises above Sanctuary of Truth

We get up before the sunrise and move…. to the balcony. This is how lazy people take sunrise pictures! But with the view of Sanctuary of Truth from your windows, it totally makes sense. (We also took some images from the beach…)

Wstajemy przed wschodem słońca i ruszamy…. na balkon. W ten sposób leniwi ludzie robią zdjęcia wschodu słońca! Ale z widokiem na Sanktuarium Prawdy z okna, to nawet ma sens. Kilka zdjec zrobiliśmy także z plaży.

Before we set off to visit the sanctuary, we stop for breakfast at our hotel and it is really pleasant. Now we are ready.

Zanim wyruszymy na zwiedzanie sanktuarium, zatrzymujemy się an (bardzoprzyjemne)śniadanie w naszym hotelu. Teraz już jesteśmy gotowi.