Golden Tulip

Dolce far niente

Today was so full of events we decided to spend the late afternoon and the evening in the hotel. Drinks on the beach came first.

Dzisiejszy dzień był tak obfity w wydarzenia, że późne popołudnie i wieczór postanowiliśmy spędzić w hotelu. Najpierw był czas na drinki na plaży.

Then it is time for the swimming pool and a newly discovered fun: dunking the iPhone.

 

Potem przychodzi czas na basen i nowo odkrytą zabawę: zanurzenie iPhone'a.

And then we decided it was time for the drinks again (oops) until the sky got dark, and it was time to go for dinner.

 

A potem zdecydowaliśmy, że znowu czas na drinki (ups), dopóki niebo się nie ściemni i czas będzie iść na obiad.

Breakfast at the Golden Tulip

Breakfast at the Golden Tulip is pretty decent. It is not a 5-star deluxe affair, but the food is good, there is a choice of Thai curries, cold platters, vegetables, eggs, sausages, pastries, juices and various types of bread. Nothing to complain about. We eat our breakfast quite early as it is a day of visiting an elephant sanctuary.

 

Śniadanie w Golden Tulip jest całkiem przyzwoite. Nie jest to żadna ekstrawagancja, ale jedzenie jest dobre, do wyboru są różne rodzaje curry, zimne półmiski, warzywa, jajka, kiełbaski, ciasta, soki i różne rodzaje pieczywa. Nie ma na co narzekać. Śniadanie jemy dzisiaj dość wcześnie, gdyż jest to dzień wizyty w sanktuarium słoni.

Golden Tulip

After another great breakfast, gym, and some lazy time at the swimming pool we bid our farewell to Conrad and took a Taxi to Pattaya. The first hotel we are staying at here is Golden Tulip Resort, chosen because of its vicinity to the Sanctuary of Truth. Actually, the sanctuary is well visible from the corner room we booked. Here is the first glance at our room before we head off for sunset and dinner at the Horizon.

 

Po kolejnym wspaniałym śniadaniu, siłowni i lenistwie na basenie pożegnaliśmy się z Conradem i wzięliśmy taksówkę do Pattayi. Pierwszym hotelem, w którym się tu zatrzymaliśmy, jest Golden Tulip Resort, wybrany ze względu na swoje polożenie niedaleko od Sanktuarium Prawdy. Sanktuarium jest zresztą dobrze widoczne z zarezerwowanego przez nas narożnego pokoju. Oto pierwszy rzut oka na nasz pokój, zanim wyruszymy na zachód słońca i kolację w Horizon.